Zima nie oszczędza cery. Z zewnątrz atakują mróz, wiatr i suche powietrze, nagłe zmiany temperatur. W tym okresie trudniej o witaminy, mikroelementy i składniki odżywcze. Nic dziwnego, ale gdy ta trzymiesięczna gehenna dobiegnie końca, skóra jest odwodniona, szorstka i podrażniona.
Jak przywrócić skórę do życia?
Peeling jest pierwszym krokiem do pięknej, wiosennej cery jest pozbycie się martwego naskórka. Złuszczenie zrogowaciałych komórek powoduje, że odkrywamy warstwy świeżej, żywej skóry i pobudzamy zawarte w niej fibroblasty do produkcji kolagenu i elastyny oraz aminokwasów odpowiadających za jędrność i sprężystość tkanki. Zacznij od zrobionej samodzielnie mieszanki, np. z mielonego siemienia lnianego i otrębów pszennych z kilkoma łyżkami ciepłej wody, przez wizytę w SPA i kuracje na bazie kwasów owocowych albo po chirurgiczne złuszczanie laserem. Im głębszy peeling, tym skuteczniejsza odnowa skóry. Cera otwarta na pozytywne działania jest zarazem wrażliwsza na podrażnienia. Warto ją przed tym profesjonalnie zabezpieczyć salonie kosmetycznym.
Jak pielęgnować skórę?
- nie stosuj zbyt silnych preparatów (np. kwasów o stężeniu wyższym niż 20%),
- przeprowadzaj zabieg wieczorem,
- następnego dnia użyj kremu z wysokim filtrem,
- wykonuj peeling raz w tygodniu.
Jak się odżywiać?
Po zrzuceniu warstwy zbędnego, zimowego naskórka, cera jest gotowa na odpoczynek. Na co dzień możemy stosować relaksujące maseczki domowej roboty, o których wspominaliśmy w innym blogowym wpisie.